#ad
Data publikacji: 7 grudnia 2020
Zarządzanie transportem

Zmiana będzie naszą codziennością

Zmiana będzie naszą codziennością

O trendach na rynku przyczep i naczep w tym roku i prognozach na przyszły rok rozmawiamy z Moniką Dobrzyńską-Bluj, dyrektor generalną Schwarzmϋller Polska Sp. z o.o.

Monika Dobrzyńska-Bluj

O trendach na rynku przyczep i naczep w tym roku i prognozach na przyszły rok rozmawiamy z Moniką Dobrzyńską-Bluj, dyrektor generalną Schwarzmϋller Polska Sp. z o.o.

 

 

 

 

 

 

Rynek przyczep i naczep w Polsce po 10 miesiącach tego roku spadł o ponad 38%. Czy biorąc pod uwagę sytuację związaną z pandemią to dobry wynik, zadowalający?

Spadki wolumenów przewozów drogowych towarów były nieuniknione, skoro w II kw. br. doświadczyliśmy pierwszej większej recesji od początku lat 90. PKB Polski spadł o 8,9% r/r. PKB strefy Euro spadł w II kw. aż o 11,8% kw./kw. Przedsiębiorcy i dostawcy musieli sobie poradzić w czasach niepewności. Spadek zapotrzebowania na przewozy to mniejszy popyt na pojazdy. Warto dodać, że był on zauważalny już pod koniec 2019 r., a po 2 miesiącach tego roku, czyli przed pandemią, wynosił –38%. Zatem pogorszenie się wyników rynku naczep i przyczep r/r o 38% to wynik zadawalający.

 

Październik to pierwszy miesiąc w tym roku, kiedy rynek odnotował wzrost. Czy w listopadzie i grudniu będzie podobnie?

Niektórzy udowodnili, że w trudnym czasie można realizować strategie, dające szansę na stabilizację i rozwój. Twarde dane o PKB potwierdziły, iż większość gospodarek odnotowało gwałtowny wzrost aktywności w III kw. Gospodarka odbiła, a wzrost konsumpcji był spowodowany realizacją odroczonego popytu. Dzięki temu rynek naczep i przyczep w październiku odnotował wzrost.

Uwzględniając liczbę zamówień na nowe pojazdy ciągnione, podpisane w październiku i listopadzie br., oraz okres ich realizacji do 10 tygodni, wiemy, że w listopadzie i grudniu poziom rejestracji nowych naczep i przyczep o dmc powyżej 3,5 t będzie podobny jak w październiku br.

 

Schwarzmüller w tym roku jako jedna z nielicznych marek odnotował wzrost sprzedaży na rynku naczep, w tym w segmencie naczep kurtynowych – co wpłynęło na tak dobry wynik w tak trudnym okresie dla branży?

Kumulatywnie, na koniec października br. Schwarzmüller odnotował wzrost sprzedaży o 4,7% r/r wobec spadku rynku o 38% r/r . To zasługa rynków zbytu i szerokiego asortymentu. Dostarczamy pojazdy dla przemysłu budowlanego, surowcowego i surowców wtórnych, przedsiębiorstw infrastrukturalnych oraz transportu dalekobieżnego. W 2020 r. Grupa Schwarzmüller przejęła 100% akcji firmy Hüffermann Transportsysteme GmbH, niemieckiego producenta przyczep do transportu kontenerów. Ponadto wyróżniamy się innowacyjnym podejściem oraz stosowaniem zaawansowanych technologii.

Dotychczas dominującym odbiorcą naszych produktów premium był klient indywidualny. Odłożenie decyzji zakupowych w obszarze związanym z międzynarodowym transportem drogowym przez flotowe przedsiębiorstwa nie miało zatem tak negatywnego skutku dla sprzedaży naczep i przyczep Schwarzmüller.

Premierę miała również nowa rodzina pojazdów. Naczepy RH 125 Power Line (General Cargo, Coil, Papier) łączące lekką konstrukcję ze znacznie większą efektywnością i gwarancją maksymalnej wydajności to propozycja Schwarzmüllera dla wymagających przewoźników. Klienci, którzy mieli bardzo dobre doświadczenia w użytkowaniu produkowanych dotychczas naczep kurtynowych, szczególnie ultra lekkich, dokonali skumulowanych zamówień.

Do dobrego wyniku przyczynił się także dynamiczny rozwój struktur w Polsce.

 

W wyniku takich sytuacji jak pandemia, jedne branże zyskują, inne tracą, co też przekłada się na zapotrzebowanie na transport i pojazdy. Jakie skutki pandemii można zaobserwować na rynku przyczep i naczep w związku z tym?

Największą grupą produktową, gdzie obserwowaliśmy szczególną ostrożność klientów, były naczepy kurtynowe wykorzystywane w ruchu dalekobieżnym. Polska wśród krajów Europy Środkowo-Wschodniej jest w czołówce eksporterów podzespołów, części i akcesoriów motoryzacyjnych. Modelowanie BCG przewiduje spowolnienie, które zakłóci historyczny wzrost przemysłu motoryzacyjnego. Właśnie w obszarze naczep mega do transportu automotive odnotowano duże spadki.

Wg ocen firm CFM i finansujących zakup pojazdów, następstwem nowej rzeczywistości jest przedłużanie przez klientów obecnych umów leasingowych oraz rekalkulacja rat.

Pandemia jest wreszcie wyzwaniem dla menedżerów średniego szczebla, bowiem praca zdalna wymaga umiejętności zarządzania przez cele. Optymistyczne są wyniki serii badań, wg których praca zdalna podnosi produktywność o 20-40%.

 

Jaki będzie rok 2021? Szanse i zagrożenia.

W roku 2021 zmiana będzie naszą codziennością, a bycie „agile” konieczne do realizowania celów. Ponowne zaostrzenie ograniczeń spowodowało, iż w IV kwartale tempo zwolniło. Wiadomość o szczepionce jest bardzo budująca, jednak skala wpływu pandemii na gospodarkę pozostaje niewiadomą.

Wg prognoz Capital Economisc, w strefie Euro PKB 2020 r/r spadnie o 7,5% (I kw. – 3,7; II kw. – 11,8; III kw. – 12,7; IV kw. – 3). Spadek PKP dla strefy Euro jest wyższy o 8,2% wobec prognoz sprzed pandemii. Prognoza na 2021 r. przewiduje PKB na poziomie +5%. Większość ekonomistów uważa, że pandemia zadaje trwały cios produkcji, a światowa gospodarka będzie do końca dekady znacznie mniejsza niż miałoby to miejsce w normalnych warunkach.

W perspektywie najbliższych lat liczące się instytucje prognozują, że polskie firmy transportowe pozostaną liderem na rynku przewozów drogowych w Europie. Wobec rosnącego zapotrzebowania na transport i pojazdy celem Schwarzmüller Polska jest wzrost udziału sprzedaży w rynku nowych przyczep i naczep w Polsce oraz rozbudowa autoryzowanej sieci serwisowej.

Rozwojowi zagraża pakiet mobilności. Optymistycznie zakładam jednak, że spadki działalności przedsiębiorstw transportowych, specjalizujących się w przewozach kabotażowych oraz cross-trade będą miały charakter przejściowy, popyt na transport się odbuduje, a wzrost kosztów zrekompensują wyższe stawki. Niepokoją też następstwa brexitu. Obecnie ok. 1200 ciężarówek z polskimi tablicami rejestracyjnymi, każdego dnia przekracza granicę brytyjską.

Nasilać będzie się przeciwdziałanie globalizacji i multilateralizmowi. Już w literaturze pojawiło się słowo „slowbalisation”, jako synonim spowolnionej globalizacji.

Szansą jest transport intermodalny, który długoterminowo utrzymuje się w trendzie rosnącym. Bardzo możliwe, że to Polska będzie mocnym graczem na tym rynku w przyszłości. Wg UTK w Polsce, w tym segmencie nastąpił wzrost w II kw. br. o 5,5% r/r.

Branża TSL wobec nasyconego i dojrzałego rynku UE można szukać swoich szans na rozwój w Europie Wschodniej, Bliskim i Dalekim Wschodzie. Szansą jest też konsolidacja polskiej branży transportu drogowego, na skutek negatywnego wpływu pakietu mobilności na najmniejsze przedsiębiorstwa. Kompleksowość usług, specjalizacja, rozwiązania cyfrowe podnoszą jakość usług i konkurencyjność, co przekładać się będzie na wzrost zapotrzebowania na naczepy i przyczepy jakościowo najlepsze i przyjazne środowisku.

 

 

 

Z tej samej kategorii

Zaufali nam

Masz pytania? Skontaktuj się!

Masz pytania dotyczące branży? Nurtuje Cię jakiś temat? Masz ciekawego newsa, lub pomysł na artykuł? Chciałbyś pojawić się na łamach TRUCK Biznes? Napisz do nas a my skontaktujemy się z Tobą!

Kontakt