#ad

Widmo nadpodaży ropy? Ceny paliw rosną mimo działań OPEC+

Widmo nadpodaży ropy? Ceny paliw rosną mimo działań OPEC+

W ciągu ostatniego tygodnia ceny oleju napędowego i benzyny w Polsce ponownie znacząco wzrosły, odpowiednio o 13 i 9 groszy za litr. W tym samym czasie cena ropy Brent na giełdzie w Rotterdamie wzrosła nieznacznie – o 1,50 dolara za baryłkę – i nadal pozostaje poniżej psychologicznej bariery 70 dolarów. Dalszy rozwój sytuacji będzie zależał od działań krajów OPEC+.

OPEC+ znacząco przyspiesza znoszenie ograniczeń w produkcji. Do września 2025 roku grupa planuje całkowicie znieść limit produkcyjny na poziomie 2,2 mln baryłek dziennie – znacznie szybciej niż pierwotnie zakładano. Sojusz, w którego skład wchodzą m.in. Arabia Saudyjska, Rosja, Irak, Zjednoczone Emiraty Arabskie i inne państwa, stopniowo zwiększa produkcję od kwietnia 2025 r. W sierpniu OPEC+ zaskoczyło rynek zwiększeniem produkcji o 548 tys. baryłek dziennie – więcej, niż się spodziewano. Kolejna podwyżka o 550 tys. baryłek we wrześniu umożliwi pełne zniesienie ograniczeń, a jednocześnie zrealizuje wzrost limitu produkcyjnego dla ZEA o 300 tys. baryłek dziennie, wynikający z rozbudowy ich mocy wydobywczych.

Celem tych działań jest wzmocnienie udziału OPEC+ w rynku oraz odpowiedź na naciski USA dotyczące obniżenia cen energii. Ostatnie decyzje produkcyjne grupy regularnie zaskakiwały rynek i przekraczały oczekiwania. Analitycy ostrzegają jednak przed ryzykiem nadpodaży ropy oraz negatywnym wpływem na producentów ropy łupkowej w USA, zwłaszcza jeśli cena WTI utrzyma się na poziomie 60 dolarów lub niżej, co może doprowadzić do ograniczenia produkcji w Stanach Zjednoczonych. Cena ropy Brent pozostanie kilka dolarów powyżej tego poziomu.

Realne skutki tych działań są jednak niepewne. Podniesienie limitów produkcyjnych przez OPEC+ nie oznacza automatycznie zalewu rynku nową ropą – większość członków grupy nie jest w stanie osiągnąć nowych limitów, a niektóre państwa wciąż muszą ograniczać eksport, by dotrzymać wcześniejszych porozumień. Kluczowi gracze, tacy jak Iran i Rosja, nie uczestniczą aktywnie w rozmowach, a produkcja ropy łupkowej w USA i popyt azjatycki wciąż silnie wpływają na dynamikę rynku światowego.

Pomimo obaw o możliwą nadpodaż, ceny ropy pozostają stosunkowo stabilne – wspierane przez silny popyt, zwłaszcza w krajach rozwijających się i w Azji. Utrzymujące się napięcia geopolityczne, rosnące zużycie energii oraz ciągła zależność Zachodu od ropy sprawiają, że ceny utrzymują się na podwyższonym poziomie. W rezultacie, główne skutki ostatnich zmian najbardziej odczują międzynarodowe koncerny naftowe oraz producenci o wyższych kosztach.

Jeśli ceny ropy utrzymają się na obecnym, podwyższonym poziomie, można spodziewać się stabilizacji cen paliw.

Firmy z sektora transportowego wdrażają obecnie przemyślaną i systematycznie realizowaną politykę zakupów paliwa, uznając ją za kluczowe narzędzie skutecznego zarządzania kosztami – zwłaszcza w warunkach zwiększonej zmienności cen. To zdyscyplinowane podejście do uzupełniania zapasów pozwala im szybko reagować na krótkoterminowe wahania cen oraz wzmacnia odporność finansową.

Marcin Wawrzkiewicz
Country Manager Malcom Finance w Polsce

Z tej samej kategorii

22 września 2025

Transport nadal w kryzysie

Branża transportowo-spedycyjno-logistyczna w Polsce wchodzi w drugą połowę 2025 roku w stanie dalekim od stabilności. Choć pojawiają się oznaki ożywienia, [...]

Zaufali nam

Masz pytania? Skontaktuj się!

Masz pytania dotyczące branży? Nurtuje Cię jakiś temat? Masz ciekawego newsa, lub pomysł na artykuł? Chciałbyś pojawić się na łamach TRUCK Biznes? Napisz do nas a my skontaktujemy się z Tobą!